Nasza pierwsza wizyta w stolicy Rumunii, choć wcześniej planowana, okazała się zwykłym zbiegiem okoliczności. Znaleźliśmy się tu wracając do Polski z Turcji, po nieudanej próbie rowerowej podróży ze Stambułu do Wrocławia. Wpadliśmy dosłownie na nocleg, bo dalsza droga prowadziła do pobliskiego Ploeszti, gdzie na parkingu czekał Marcin – znajomy kierowca tira, z którym trzy...
…Był piękny październikowy poranek. Wyszedłem z hotelowego pokoju na dół, do przechowalni bagażu, gdzie stały nasze rowery. Wyprowadziłem oba na zewnątrz i zacząłem je czyścic z błota i kurzu, jaki nazbierał się na nich podczas podróży do Stambułu z Bułgarskiej Riwiery. Sprawdziłem przerzutki, hamulce i nasmarowałem łańcuchy. Słońce świeciło coraz mocniej i zapowiadał się...
Odwiecznym marzeniem Angeliki było wyjechanie gdzieś w świat z plecakiem. Udało jej się to marzenie spełnić, podczas autostopowej podróży po Azji Pd-Wsch. Natomiast moją ambicją zawsze była podróż rowerowa. Pomysłów i planów było wiele. Ale pierwsza okazja na taki wyjazd trafiła się, kiedy zabraliśmy ze sobą do samolotu rowery na wyjazd służbowy do Bułgarii. Zjeżdżając...
Phanatic i Tina– tak nazywają się nasze rowery. I chyba te nazwy poniekąd do nas pasują, bo moja oddaje moje właśnie „fanatyczne” zamiłowanie do rowerowych podróży. Natomiast Angeliki Tina to piękny czerwony rower, pasujący do urody mojej Żony:) Do rowerowych podróży Angelikę zapaliłem ja. A moja miłość zrodziła się gdzieś około 15 roku życia, kiedy Tata zakupił do domu dwa nowe...